lol! te sceny walki z Japończykami na początku! padałem na ziemię ze śmiechu - co za nieudolność realizacyjna! ale chała. cały film niezręcznie naśladuje chyba Zoku Sugata Sanshiro. chałtura do śmiechu
miałem załozyć temat ale juz Ty to zrobiłes :D Te sceny walki po prostu śmieszne były... a i jeszcze jak walczył na ringu to było widać że inny gościu upada a nie ten typ co z nim walczył.. kaskaderzy wogóle niepodobni.. heh