..Fist of furry, za remake uwazam np. Długi Weekend z 1978 i 2008 tutaj jest coś dziwnego, zupełnie inny scenariusz oparty na jakiejs starej historii (chyba jedna z Chinskich legend itp.) powiedzial bym wiec raczej ze film ten oparty jest na tej legendzie niz na filmie Bruca lee, ktory zreszta podobal mi sie o wiele bardziej praktycznie pod kazdym wzgledem i chyba dlatego przerwalem ogladanie Legendarnej Piesci w polowie filmu. Zupelnie inny klimat tutaj bylo jakos tak drętwo i sztucznie, Jet Li wyglada jak jakas maszyna do kopania, Bruce byl bardziej ludzki.

Ps. co do filmu od razu mnie zastanowilo ze byc moze istnialy realnie bitwy miedzy szkolami walk, przeszlo mi przez mysl ze Bruce chcial cos przekazac tym filmem, mam tu na mysli szkole walk ktora on zalozyl w owych czasach, byc moze przewidzial ze ktos bedzie chcial go otruc a potem, tajemnicza smierc, teraz sobie mysle ze Bruca lee otrul ktos z rywalizujacej szkoly, chyba wtedy na zachodzie byla to nowosc moda i duze zyski = wiec i jakas mafia, lub sami konserwatywni chinczycy, starzy mistrzowie za ujawnienie tajemnic kung-fu.

To co na ten temat pisze w wikipedia: według oficjalnych informacji (zgon) nastąpił na skutek obrzęku mózgu spowodowanego przez pomieszanie środków przeciwbólowych z odurzającymi i alkoholem.

Inne poszlaki: ..otworzył pierwszą szkołę kung-fu pod nazwą Jun Fan Gung-Fu Institute do której przyjmował wszystkich, pobierając za lekcje wynagrodzenie. Nie spodobało się to chińskim mistrzom, którzy wyzwali go na pojedynek z mistrzem stylu Białego Żurawia Wong Jack Manem. W razie przegranej miał zaprzestać nauczania ludzi nie będących Chińczykami. Bruce Lee wygrał pojedynek, ale nie był zadowolony z jego przebiegu, co skłoniło go do poszukiwań "nowych" rozwiązań i doprowadziło do powstania Jeet Kune Do.

Jak widac to cos wiecej niz film ale duzo glebsza historia, moze zmusze sie do obejrzenia w calosci Legendarnej piesci, jednak Wsciekle piesci jest wg mnie lepsze