…ale mam taką rozkminkę- czy tylko mnie wkurza ten cały Collin, syn Isaaca O’daya ? Rozpuszczony dzieciak któremu wydaje się że należy mu się cała „firma”. Sprawia wrażenie jakby nie rozumiał otaczającego go świata.
Nie powierzył bym mu opieki nad swoim kotem, a co dopiero interesami za grube $$$.