kocham tego kolesia, ale mógłby się więcej usmiechać w filmie :D
byłoby znacznie lepiej ;)
I tutaj się z tobą zgodzę. Uśmiechać to by się mógł. Ale cóż robić? Musi się trzymać scenariusza i odgrywanej przez siebie postaci...
zgadzam się Jet jest genilany (dzieki jego filmom ćwicze kung-fu =]) no tak mógłby, ale on w sumie pasuje do roli twardego, kopiącego tyłki ;) faceta, który zawsze poważnie podchodzi do rzeczy :), a pozatym czasem się uśmiecha :p
No w Romeo musi umrzeć się uśmiechnął i w Pocałunku smoka. :) Ale mógł by więcej mówić niż się bić. Ale tak i tak lubię z nim oglądać filmy bo to mój ulubiony aktor.
On ma minę takiego zabijaki jak się nie uśmiecha, dobrze się nadaje do ról złoczyńców ale nie tylko:))) Ja go bardzo lubię, wydaje się byc mimo wszystko sympatycznym człowiekiem (mimo miny hihi), no i aktorem też jest niezłym. Zresztą oglądam wszystkie filmy z nim i z Jackie Chanem, uwielbiam obu :)